Laponia: Gdzie dokładnie mieszka Święty Mikołaj?
02.06.2025
Ho ho ho! Witajcie, kochani!
Pewnie wielu z Was zadaje sobie pytanie: Gdzie właściwie mieszka Święty Mikołaj? No cóż, dziś postanowiłem uchylić rąbka tajemnicy i zaprosić Was do mojego magicznego zakątka świata. Posłuchajcie opowieści o mojej chatce oraz domku mich towarzyszy, czyli wesołych elfów. Zapraszam Was w wyjątkową podróż.
Chatka Świętego Mikołaja - wszystko, co musisz wiedzieć
Mój dom znajduje się w samym sercu Laponii, w północnej Finlandii, niedaleko koła podbiegunowego. To właśnie tutaj, pośród śnieżnych lasów, zórz polarnych i zamarzniętych jezior, stoi moja drewniana chata. Ma ona duży komin, z którego w grudniu unosi się zapach pierników i grzanego soku z borówek. A kiedy zapada noc, wszystko rozświetla się tysiącami magicznych lampek — aż renifery przystają z wrażenia.
Domek elfów
Ale nie mieszkam tu sam! Zaraz obok mojego domu znajduje się wioska elfów. Elfy to moi najwierniejsi pomocnicy — mają swój własny domek z przytulnymi pokojami, dużym salonem oraz ogromną kuchnią - bo jak wiadomo, kochają piec ciasteczka.
Nieopodal mamy też fabrykę prezentów — to tam dzieje się prawdziwa magia. Elfy mają pracownie, których projektują zabawki, taśma produkcyjna nigdy się nie zatrzymuje, młoteczki stukają, papier szeleszczy, a każdy prezent trafia do odpowiedniego worka z etykietą. Elfy są niesamowicie zorganizowane, mają nawet własny system etykietowania i kontrolę jakości. Gdybyście tylko mogli to zobaczyć!
Zagroda reniferów
Oczywiście, nie byłoby Świąt bez moich wiernych reniferów. Ich zagroda znajduje się tuż za wzgórzem. Rudolf, mój najdzielniejszy renifer z czerwonym nosem, ma własny domek z podgrzewanym sianem. Znajduje się tu także wielkie boisko, na którym codziennie trenują renifery. Aby być w doskonałej formie 24 grudnia, muszą dbać o formę przez cały rok.
Cała wioska jest otoczona przez lasy, gdzie mieszkają zaprzyjaźnione sowy, lisy i zające. Czasem podchodzą pod okna, by posłuchać, jak elfy grają na dzwonkach albo śpiewają kolędy.
A jeśli zastanawiacie się, czy można mnie odwiedzić — odpowiedź brzmi: tak! W Rovaniemi, niedaleko mojego prawdziwego domu, znajduje się moja oficjalna siedziba otwarta dla odwiedzających. Każdego roku przyjeżdżają tam dzieci z całego świata, żeby mnie uściskać, zostawić list albo po prostu usiąść na kolanach i porozmawiać.
Laponia to moje miejsce na ziemi — magiczne, ciche, pełne ciepła, mimo mrozu. I choć świat się zmienia, jedno pozostaje pewne: Święty Mikołaj zawsze będzie miał tu swój dom.
Z ciepłym uśmiechem spod siwej brody,
Wasz Święty Mikołaj z Laponii